dzieje zbyszka z bogdańca w punktach

Dzieje Zbyszka z Bogdańca Krzyżacy w 15 punktach napiszę zdarzenia o Zbyszko czyli dzieje zbyszka w 15 pkt ; (… Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. niemiecka. Cmentarz: Określ cmentarz. Kuno (Konrad) von Lichtenstein (ur. 1360, zm. 15 lipca 1410 pod Grunwaldem) – wielki komtur zakonu krzyżackiego od 1404 roku. Zginął w bitwie pod Grunwaldem. Kuno Lichtenstein pochodził z frankońskiej rodziny Lichtenstein. Nie jest znana dokładna data jego urodzin ani data wstąpienia do zakonu Zbyszko z Bogdańca - charakterystyka. Bohaterem mojej charakterystyki jest Zbyszko z Bogdańca. Jest to jedna z głównych postaci powieści „Krzyżacy”. Młodzieniec ten był sierotą, wychowywany przez stryja – Maćka z Bogdańca. On jak i jego opiekun, pochodzi ze szlacheckiego rodu „Tępa Podkowa”. Był świetnym rycerzem, dla Poszukiwany kod pocztowy dla miejscowości Warszawa ul. Zbyszka z Bogdańca to 03-259 . Najbliższy urząd pocztowy znajduje się pod adresem AP Warszawa: ul. xenita123 1.Pojawienie się Maćka i Zbyszka w gospodzie. 2.Przybycie księżny Anny Mazowieckiej z orszakiem 3.Ślubowanie Zbyszka wierności Danusi. 4.Próba zaatakowania posła Krzyżackiego. 5.Uwięzienie młodego rycerza. 6.Ocalenie Zbyszka przez Danusię. 7.Spotkanie Zbyszka z Jurandem. 8.Choroba maćka. 9.Powrót do Bogdańca 10.Wyjazd Zbyszka na Mazowsze do Danusi 11.Pasowanie młodego nonton fast and furious 1 sub indo. To jedna z głównych postaci powieści Henryka Sienkiewicza „Krzyżacy”. Bratanek Maćka z Bogdańca. Młody, wysportowany i silny mężczyzna, który oddaje swoje serce dwórce księżnej Anny Mazowieckiej, Danusi Jurandównie. Ślubuje jej służbę rycerską oraz złożenie u stóp hełmów krzyżackich z pawimi czubami. Nie wiedząc, co czyni, atakuje posła krzyżackiego Kuno Lichtensteina. W związku z tym zajściem zostaje uwięziony i skazany na śmierć. Z rąk katów ratuje go Danusia, która wykorzystuje starodawny obyczaj – nakłada na młodzieńca swoją chustkę, co wiążę młodych zapowiedzią ślubu. Na ślub Zbyszka z Danusią nie zgadza się ojciec dziewczyny, komes Jurand ze Spychowa. Młodzieniec w towarzystwie chorego wuja powraca do rodzinnego wyprawy po środki lecznicze dla wuja, życie Zbyszka zostaje po raz kolejny uratowane przez młodą dziewczynę – Jagienkę Zychównę, którą to w roli żony Zbyszka chętnie widzi Maćko. Niestety młody mężczyzna nie może wziąć ślubu z dziewczyną, która go kocha, bowiem ślubował już wierność innej. Na dworze księżnej Anny, gdzie ponownie przybywa Zbyszko, młodzi wyznają sobie dozgonną miłość. W czasie dworskich łowów zostaje ranny i przygnieciony przez tura. Podczas rekonwalescencji zostaje pasowany na rycerza i poślubia Danusię (wezwaną listem do umierającego ojca).Zbyszko ratuje Juranda od śmierci w burzy śnieżnej. Dowiaduje się wtedy, że jego ukochana żona została porwana przez Zakon Krzyżacki. Wyznaje teściowi prawdę o ślubie z Danusią. Wyrusza w drogę do Malborka, siedziby zakonu, by tam odnaleźć żonę. Po drodze spotyka Maćka, od którego dowiaduje się, że Danusia przebywa w towarzystwie Zygfryda de Löwe. Zaczyna zatem śledzić członka zakonu, odnajduje go i odbija dziewczynę z jego rąk. Niestety nie udaje mu się dowieść jej do ojca – Danusia umiera Zbyszko z Bogdańca Zbyszko z Bogdańca jest jednym z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza Krzyżacy. Otóż Zbyszko to urodziwy , młody rycerz wychowywany przez swojego stryja – Maćka z Bogdańca. Już jako mały chłopiec brał udział w wielu bitwach , dzięki którym wyćwiczył zwinność oraz nabrał niespotykanej siły. Zbyszko był wysokim i dobrze zbudowanym młodzieńcem. Jego twarz wydawała się bardzo dziecinna , nie pasująca do postury , lecz zarazem bardzo piękna . Włosy bohatera były koloru płowego , na co dzień schowane w pątlik. Zbyszko zawsze ubrany był bardzo elegancko i schludnie – stosownie do miejsca i sytuacji w jakiej się znajdował. Młodzieniec cechował się otwartością , był śmiały i znał swoją wartość . Można tu przytoczyć sytuację , gdy Zbyszko składał śluby wybrance swojego serca – Danusi ze Spychowa . Podczas , kiedy tłum ludzi podszedł , by przypatrzeć się bliżej chłopcu niezwykłej urody , ten stał w środku z chełpliwym uśmiechem na swojej twarzy i okręcał się nieco na miejscu , aby lepiej mogli mu się przyjrzeć . W tym samym momencie można odkryć także inną cechę charakteru Zbyszka, jaką była spontaniczność. Działając pod wpływem impulsu, oczarowany urodą Danusi Jurandówny, w jednej chwili zdecydował się jej służyć i złożył przysięgę dotyczącą zdobycia pawich czubów. Oprócz tego Zbyszko był bardzo wesoły i pomimo wielkiej tragedii, jaką była śmierć rodziców nie tracił pogody ducha i nadziei na lepszą przyszłość. Zbyszko z Bogdańca całe swoje życie poświecił na walki , bitwy i doskonalenie swoich rycerskich umiejętności. Interesowały go obyczaje rycerskie, starał się za wszelką cenę dorównać najwybitniejszemu rycerzowi – Zawiszy Czarnemu. Bohater jest niewątpliwie bardzo błyskotliwy , co potwierdził tym , że umiał zachować się w każdej sytuacji i bez dłuższego zastanowienia wyjść z niej obronną ręką (np. podczas walki). Zbyszko był bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi. Z pewnością umiał okazywać uczucia do bliskich mu osób. Bardzo kochał Maćka z Bogdańca Do czasu swego uwięzienia w Krakowie nie zdawał sobie nawet dobrze sprawy, jak dalece miłuje tego stryjca, który mu był w życiu ojcem i matką. Lecz teraz wiedział o tym dobrze, a zarazem czuł, że po jego śmierci będzie okrutnie sam na świecie... Bohater do tego stopnia był wdzięczny Maćkowi , że gotów byłby nawet oddać za niego życie. Wiedząc, że stryjowi na gojenie rany dobrze zrobiłoby niedźwiedzie sadło , bez wahania poszedł sam upolować zwierzę. Swoje serce okazał także Danusi, kochając ją niezmiernie i nie ustawiając w poszukiwaniach, gdy tą porwali Krzyżacy. Chociaż Danusia umarła , czuł się zobowiązany złożyć jej krzyżackie czuby. Zbyszko nie pozostawał też obojętny innej ważnej dla niego kobiecie , jaką była Jagienka. Żal mu było wyjeżdżać z Bogdańca, wiedząc jakie wspaniałe chwile spędził u boku córki Zycha ze Zgorzelic .Sądząc po jego zachowaniu i sposobie bycia, z pewnością był jak najbardziej pozytywnie odbierany przez otoczenie. Sądzę, że Zbyszko był jak najbardziej pozytywnym bohaterem powieści. Bardzo zaimponowała mi jego siła, odwaga i prostolinijność. Z drugiej strony uważam, że powinien być bardziej opanowany i rozsądny. Swoją siłę i odwagę udowodnił podczas polowania na niedźwiedzia oraz w sytuacji , kiedy bez chwili zastanowienia rzucił się na tura ,który zagrażał księżnej i Danusi. Odważnie walczył po stronie Żmudzinów z Krzyżakami . W obronie honoru rycerskiego podjął walkę z Cztanem i Wilkiem , żeby nie myślano , że się ich boi. Myślę, że bohater posiadał wiele cech prawdziwego rycerza. Każdą walkę toczył bardzo solidnie i dokładnie, aby nie zawieść innych rycerzy. Uważam , że podczas nieprzemyślanej obietnicy złożonej Danusi Zbyszko z Bogdańca kierował się zapewne rozsądkiem, ale impulsem. W tej także sytuacji udowodnił , że nie jest do końca opanowany i potrafi podjąć nieprzemyślane decyzje . Jego wielkie czyny z pewnością zasługują na uwagę . Wydaje mi się , że w czasach średniowiecza trudno było zostać prawdziwym, oddanym i dobrym rycerzem, dlatego podziwiam Zbyszka i to, że całe serce wkładał w walki przeciwko zakonowi krzyżackiemu . Ogólnie, myślę, że bohater zasługuje na miano największego bohatera powieści Krzyżacy. W obecnie obowiązującej podstawie programowej z języka polskiego na liście lektur obowiązkowych dla klas VII–VIII znajdziemy jedną powieść Henryka Sienkiewicza – Quo vadis? Jeszcze do niedawna w tym zakresie nauczyciel miał pewien wybór. Można było z uczniami gimnazjum omówić Quo vadis?, Krzyżaków lub Potop. W przypadku każdej z tych powieści historycznych nauczyciel stawał przed trudnym zadaniem. Nie dlatego, żeby miał problem z interpretacją tekstu, znalezieniem scenariuszy lekcji czy dodatkowych materiałów. Wprost przeciwnie – książki Sienkiewicza, zwłaszcza, jak mi się wydaje, Krzyżacy, stanowią jedne z lepiej opracowanych lektur. Są to jednak powieści długie, które już samą objętością wywołują w uczniu sprzeciw. Nawet bardzo aktywni czytelnicy, pochłaniający w ciągu kilku wieczorów kolejne części popularnych młodzieżowych bestsellerów, odczuwają pewną niechęć, kiedy mają sięgnąć po którąś z wymienionych książek. W prozie noblisty młodzież przerastają już na starcie język bohaterów, fabuła oraz mało dynamiczna (jak na standardy współczesnego nastolatka) akcja. Krzyżacy obecnie znajdują się na liście lektur uzupełniających. Nie będę tutaj przekonywać, by po omówieniu Quo vadis? sięgnąć jeszcze po całych Krzyżaków. Chciałabym zachęcić jednak do przeprowadzenia lekcji na podstawie dwóch niewielkich fragmentów tej powieści. Lekcja została wzbogacona krótkimi tekstami z zakresu historii mody, ekranizacją Krzyżaków oraz kilkoma obrazami namalowanymi w XV wieku. Dodatkowo można sięgnąć, w ramach poszerzania kontekstów, po inne dzieła filmowe nawiązujące do średniowiecza oraz współczesny film krótkometrażowy, które wymieniam w tym tekście. Pogłębiona lektura fragmentu tekstu pozwoli na lepsze zrozumienie języka powieści, a także jej kontekstu historycznego. Umożliwi udział w lekcji wszystkim uczniom – czytającym, nieczytającym oraz nierozumiejącym trudnych powieści. Zaproponowane działania oraz praca domowa mogą wzbudzić zainteresowanie uczniów oraz pobudzić ich kreatywność i sprawić, że Krzyżacy na dłużej zostaną w ich Charakterystyka bohatera a moda Zbyszko z Bogdańca jest postacią, której charakterystyka – jeśli zdecydujemy się na lekturę całości powieści – nie powinna nastręczać uczniom trudności. W tekście Krzyżaków nie brakuje informacji dotyczących jego wyglądu, zachowania i usposobienia. Ponadto jako młody, dobrze się prezentujący, odważny, a zarazem nierozważny mężczyzna, budzi raczej sympatię czytelnika. Zbyszka poznajemy już w pierwszym rozdziale powieści. To tam zostaje nam zaprezentowany jako rycerz nie tylko waleczny, lecz także potrafiący zakochać się od pierwszego wejrzenia. Dla mnie jednak ważniejszy niż jego czyny będzie w tej chwili jego wygląd. Nie tylko dlatego, że jest to jeden z elementów szkolnej charakterystyki. Przyglądając się temu, jak Zbyszko wygląda, mamy szanse porozmawiać z uczniami o jednym z elementów kultury średniowiecznej, jakim była ówczesna moda. Prowadząc lekcje o średniowiecznej modzie w klasach, w których omawiałam Krzyżaków, początkowo skupiałam się raczej na ogólnym oglądzie strojów z epoki oraz na słownictwie z nimi związanym. W jednym z roczników urządziliśmy też klasowy pokaz mody średniowiecznej, połączony z ustnym opisem stroju oraz prezentacją postaci, za którą było się przebranym. W kolejnych latach pogłębiałam swoją wiedzę z zakresu historii mody, w związku z czym pojawiły się kolejne pomysły na lekcje z Krzyżakami. W tym artykule nie przedstawiam gotowego konspektu, który należy realizować punkt po punkcie. Jest to raczej zbiór inspiracji dla nauczyciela, który wybierze z niego to, co będzie miało szansę zainteresować jego klasę. To propozycja zarówno dla nauczycieli, którzy omawiają całość lektury, jak i dla tych, którzy chcą przedstawić młodzieży tylko fragment tekstu Sienkiewicza. Jak zacząć rozmowę z uczniami? Rozmowę z uczniami możemy zacząć od pytania, czym jest moda. Propozycje uczniów warto podsumować definicją mody ze Słownika języka polskiego: «sposób ubierania się, czesania i makijażu popularny w jakimś okresie lub miejscu» «krótkotrwała popularność czegoś nowego w jakiejś dziedzinie»1. Powinniśmy także porozmawiać o tym, co jest aktualnie modne, co się nosi, jakie kolory, wzory, materiały. Czy „modny” może oznaczać też „śmieszny”? Czy mamy prawo nosić to, co nam się podoba? Z uwagi na to, że skupiamy się na modzie męskiej, obejrzyjmy z uczniami zdjęcia z propozycjami modnych ubrań dla chłopców w ich wieku. Inspiracje znajdziemy w Internecie, np. w serwisie Pinterest2, bogatej bazie zdjęć ułożonych tematycznie. Zapytajmy, czy gimnazjaliści założyliby pokazane przez nas zestawy ubrań. Opiszmy wspólnie wybrany przez uczniów zestaw (przy okazji poćwiczymy tę formę wypowiedzi!). Od zdjęć oraz opisu modnego stroju współczesnego przejdźmy do tekstu Sienkiewicza. Proponuję lekturę poniższych fragmentów. Czas akcji: rok 1399. Miejsce akcji: gospoda Pod Lutym Turem. Rozdział I Człek był brodaty, w sile wieku, pleczysty, prawie ogromny, ale wychudły; włosy nosił ujęte w pątlik, czyli w siatkę naszywaną paciorkami; na sobie miał skórzany kubrak z pręgami wyciśniętymi przez pancerz, na nim pas, cały z miedzianych klamr; za pasem nóż w rogowej pochwie, przy boku zaś krótki kord podróżny. Tuż przy nim za stołem siedział młodzieńczyk o długich włosach i wesołym spojrzeniu, widocznie jego towarzysz lub może giermek, bo przybrany także po podróżnemu, w taki sam powyciskany od zbroicy skórzany kubrak. Rozdział II Ale młody Zbyszko nie słyszał zaprosin, skoczył bowiem do wozów swoich i stryjowskich stojących pod strażą służby, by się odziać i w przystojniejszej odzieży księżnie i Danusi się przedstawić. Wziąwszy więc z wozu łuby, kazał je nieść do izby czeladnej i tam począł się przebierać. Utrefiwszy naprzód pośpiesznie włosy, wsunął je w pątlik jedwabny, bursztynowymi paciorkami wiązany, z przodu zaś mający perełki prawdziwe. Następnie wdział jakę z białego jedwabiu, naszytą w złote gryfy, u dołu zaś szlakiem ozdobną; z wierzchu opasał się pasem pozłocistym, podwójnym, przy którym wisiał mały kord w srebro i kość słoniową oprawny. Wszystko to było nowe, błyszczące i wcale krwią nie poplamione, chociaż łupem na młodym rycerzu fryzyjskim, służącym u Krzyżaków, wzięte. Naciągnął następnie Zbyszko prześliczne spodnie, w których jedna nogawica była w podłużne pasy zielone i czerwone, druga w fioletowe i żółte, obie zaś kończyły się u góry pstrą szachownicą. Za czym, wdziawszy jeszcze purpurowe z długimi nosami trzewiki – piękny i wyświeżony udał się do izby ogólnej3. We fragmencie z rozdziału II Zbyszko z Bogdańca prezentuje się zgromadzonym w gospodzie Pod Lutym Turem podróżnym oraz czytelnikowi w swoim najlepszym odzieniu. Aby lepiej zrozumieć, co Zbyszko miał na sobie, konieczne są ćwiczenia ze słownikiem, encyklopedią lub wyszukiwanie informacji w sprawdzonych źródłach internetowych. Można też przedstawić uczniom materiał ilustracyjny oraz fragmenty opracowań o historii mody. Zanim to jednak nastąpi, warto dokładnie przyjrzeć się spodniom (które w istocie nie są spodniami, o czym później), które wdział na siebie nasz bohater. Zwróćmy uwagę uczniów na wyraziste kolory tej części garderoby [wyróżnienia moje – „jedna nogawica była w podłużne pasy zielone i czerwone, druga w fioletowe i żółte, obie zaś kończyły się u góry pstrą szachownicą”. Poprośmy uczniów o wyobrażenie sobie lub nawet narysowanie takiej części garderoby. Zwróćmy też uwagę na inne kolory – purpurowe trzewiki, jakę z białego jedwabiu w złote gryfy, złoty pas, bursztyny w blond włosach. Pojawi nam się postać niezwykle kolorowa. Tymczasem o średniowieczu zwykło się stereotypowo mówić, że to wieki ciemne. Filmy historyczne, których akcja rozgrywa się w epoce średniowiecza, lub filmy fantasy, czerpiące z tych czasów garściami, nie oferują widzom takiej feerii barw w kostiumach bohaterów, podtrzymując ten krzywdzący sąd także w sprawie mody. Ani Lancelot w filmie Rycerz króla Artura (1995, reż. J. Zucker), ani dworzanie w Grze o tron (2011–2019, prod. HBO) nie pokazują się w tak barwnych strojach. Na lekcji pokażmy uczniom kadry z tych filmów oraz z ekranizacji Krzyżaków (1960, reż. A. Ford). Strój podróżny Zbyszka z jedynej polskiej adaptacji kinowej tej powieści Sienkiewicza to szary, sukienny kubrak i czarne spodnie, paradny zaś – biała jaka w złote gryfy, takież rękawice, złoty pas oraz… czarne spodnie. Wszystko to kolory neutralne, nierzucające się w oczy. Gdzie się podziały kolorowe nogawice Zbyszka z Bogdańca? Kolorowe średniowiecze Czytając jakąkolwiek powieść historyczną, ufamy, że autor wiernie odmalowuje realia epoki, w której toczy się akcja. Powinniśmy być jednak – jako nauczyciele – nieco nieufnymi czytelnikami, zwłaszcza że możemy trafić na wnikliwego i zadającego szczegółowe pytania ucznia. Czy Zbyszko z Bogdańca mógł w 1399 r. mieć na sobie wielokolorowe spodnie? I czy w ogóle mógł mieć na sobie spodnie? Odpowiedzmy najpierw na pytanie drugie. Sienkiewicz pisze, że Zbyszko miał na sobie spodnie, składające się z nogawic. Występuje tu pewna nieścisłość. Jak podają źródła historyczne, w czasach Krzyżaków nie noszono jeszcze spodni w takim kształcie, jaki znamy obecnie. Jak pisze w Historii stroju Maguellone Toussaint-Samat: „Mniej więcej w X wieku pojawiło się okrycie dolnych partii nóg, rodzaj getrów czy raczej krótkich pończoch, przeważnie bez stóp. Stopniowo owe getry się wydłużały i, w przeciwieństwie do luźnych na dole spodni, przylegały do nóg. Nadal jednak były jakby dwiema niezależnymi nogawkami. W XIV wieku, kiedy mężczyźni przestali nosić suknie, ktoś wpadł na pomysł, by te nogawki – które okrywały ciało od kostek po pas – połączyć jak rajtuzy. Natura jednak zmuszała do zdejmowania ich kilkakrotnie w ciągu dnia. Ten problem rozwiązało praktyczne rozcięcie z przodu, osłaniane rąbkiem koszuli, które następnie przeistoczyło się w rozporek, w XVI wieku bogato zdobiony”4. Nogawice, czyli dwie oddzielne nogawki, wiązano troczkami np. do specjalnego pasa, noszonego w pasie, ale pod spodem, nie na wierzchu ubrania. Aby zakryć i chronić genitalia oraz pośladki, mężczyźni wkładali płócienne majtki podobne kształtem do dzisiejszych. O ewolucji nogawic pisze także Francois Boucher: „Od około 1340 roku dawny surcot wszędzie – lub prawie wszędzie – zostaje wyparty przez ubrania krótkie: watowane kaftany zwane gipon lub pourpoint, pomimo budzonego przez nie z początku zgorszenia. Ubiór długi przetrwał na dworze, wśród duchowieństwa i w środowisku uniwersyteckim. Nowa moda wprowadziła znaczące przemiany w całości garderoby. Krótkie ubranie, odsłaniające nogi, wymagało noszenia dłuższych, a co za tym idzie bardziej obcisłych nogawic. Były one zazwyczaj robione na miarę (…). Istniały nogawice podszyte futrem, specjalne nogawice do jazdy konnej oraz inne, ze skórzaną podeszwą, zastępujące obuwie. Nogawice zaokrąglone u góry z poprzedniej epoki zostały wyparte przez nogawice znacznie dłuższe, które mogły być zamocowane do kaftana nie tylko z przodu, lecz także z tyłu i po bokach. Około 1371 roku w odpowiedzi na zarzuty o nieobyczajność tego stroju, narodził się pomysł zszywania ze sobą obu nogawic, tak powstały nogawice pełne, połączone z przodu niewielkim trójkątem, zwanym braye (pochewka). Ta część, ruchoma i zapinana na haftki, znana od XV wieku, gdy nogawice zaczęły sięgać talii, w XVI wieku przekształciła się w braguette (trójkąt wszyty na stałe z przodu spodni). Spodnie gacie, pełniące rolę bielizny noszonej przez wzgląd na «czystość» (jak mówią kronikarze), nadal były płócienne i stawały się coraz krótsze”5. Dobrym potwierdzeniem powyższych cytatów będą dwa obrazy Francesco Peselliniego znajdujące się w zbiorach National Gallery w Londynie i dostępne na stronie internetowej muzuem: The Triumph of David (Tryumf Davida; ok. 1445–1455) oraz The Story of David and Goliath (Historia Dawida i Goliata, ok. 1445–1455). Na obu obrazach, na pierwszym i drugim planie, a nawet w tle, widzimy mężczyzn ubranych w krótkie kaftany, narzucone na nie (prawdopodobnie) jaki oraz dwu-, a nawet trójkolorowe nogawice, najczęściej czerwone, czarne, białe i niebieskie. Na obrazach widać, że nogawice nie są połączone ze sobą w kroku i na pośladkach. Zatem nasz Zbyszko z Bogdańca mógł być posiadaczem wielokolorowych nogawic. Nie wiadomo, czy były one połączone ze sobą, czy też naszemu bohaterowi spod kaftana wystawały spodnie gacie. Z punktu widzenia akcji powieści jest to nieistotny szczegół, ale z punktu widzenia ucznia może to być zabawna ciekawostka, która przykuje jego uwagę. Podobnie rzecz się ma w przypadku Zbyszkowych purpurowych trzewików z długimi noskami. W średniowieczu noszono różne rodzaje obuwia. Na obrazach Francesco Peselliniego widzimy przykłady nogawic z wszytą podeszwą. Jan von Eyck... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 6 wydań magazynu "Polonistyka" Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online Możliwość pobrania materiałów dodatkowych ...i wiele więcej! Sprawdź Zbyszko z Bogdańca jest głównym bohaterem powieści Henryka Sienkiewicza: „Krzyżacy”. Wywodzi się ze szlacheckiego rodu herbu „Tępa Podkowa”, zawołania „Grady”. Jego pradziad, Wojciech, zwany Turem, za zasługi w bitwie pod Płowcami, w której polegli niemal wszyscy mężczyźni z rodu, otrzymał od króla Władysława Łokietka herb i ziemię bogdaniecką. Po śmierci rodziców, Jagienki z Mocarzewa i Jaśka z Bogdańca, trafi na wychowanie do stryja, Maćka. Stary rycerz, zmuszony licznymi niepowodzeniami do zastawienia majątku, wyruszył z dwunastoletnim wówczas bratankiem na wojnę pod dowództwem księcia Witolda. Czytelnik poznaje Zbyszka w chwili, kiedy wraz ze stryjem po sześciu latach wojennej tułaczki wraca do kraju wraz ze zdobycznym łupem, za który zamierzają wykupić rodowy majątek. Liczy wtedy osiemnaście lat, jest młodzieńcem przystojnym, silnym i zręcznym, zahartowanym dzięki marszom i bitwom, w których brał udział. Jest wysoki, ma tęgie uda i szerokie piersi. Ma złociste włosy, przycięte równo nad brwiami i puszczone swobodnie na ramiona, a jego twarz jest cudna i zarazem dziecinna. Na co dzień zakłada kaftan ze skóry łosia, natomiast na wyjątkowe uroczystości przywdziewa białą jakę, haftowaną w złote gryfy i przyozdobioną frędzlami u dołu, pasiaste spodnie i ciżmy z długimi noskami – strój, który zdobył w pojedynku z Fryzami. Wyróżnia się popędliwym i lekkomyślnym charakterem, a jego największym marzeniem jest zdobycie chwały rycerskiej i uczestnictwo w pojedynkach. Zbyszko lubi wykazywać się siłą, jest energiczny i często kieruje się emocjami, nie zachowując zdrowego rozsądku, co niepokoi szczególnie Maćka. Szczerymi uczuciami darzy stryja, który często stara się hamować jego nieroztropność i gwałtowność. Młody rycerz stara się żyć zgodnie z zasadami honoru i kodeksu rycerskiego, na które od najmłodszych lat uwrażliwia go opiekun. Nigdy nie wycofuje się z raz danego słowa i woli zginąć niż zostać uznanym za tchórza. Dzięki takiej postawie wyróżnia się odwagą, lojalnością i szlachetnością, co sprawia, że jest powszechnie lubiany i szanowany. Wierność zasadom kodeksu rycerskiego czyni z niego młodzieńca dumnego i dotrzymującego obietnic oraz zobowiązań. Z czasem uczy się również rozwagi i roztropności. Osiemnastoletni Zbyszko jest młodzianem kochliwym, marzącym o damie serca. Od pierwszego wejrzenia zakochuje się w dwunastoletniej Danusi Jurandównie, zostaje jej rycerzem i składa obietnicę złożenia u jej stóp trzech pawich czubów z krzyżackich hełmów. Wkrótce przysięga ta staje się przyczyną jego problemów – nierozważnie atakuje brata zakonnego, Kunona Lichtensteina, wyzywając go na pojedynek, nieświadomy, że Krzyżak jest posłem. Zostaje za to skazany na ścięcie, lecz z opresji ratuje go Danusia, która wedle zwyczaju zarzuca na jego głowę biały welon, potwierdzając tym samym, że Zbyszko jest jej narzeczonym. Od tej pory w sercu młodzieńca rodzi się uwielbienie dla ukochanej, której pozostaje wiernym i którą kocha ponad wszystko, chociaż jej ojciec jest przeciwny ich zrękowinom. strona: - 1 - - 2 -

dzieje zbyszka z bogdańca w punktach